piątek, 29 marca 2013

Świąteczne jaja pięknie opierzone

Wielki Piątek przywitał mnie śniegiem! Mnie! Sobotę! Takie rzeczy to nie
miały jeszcze miejsca za mojego życia :-)!
Ciekawe, czy dzieci pójdą jutro z koszyczkami do kościoła w śniegu??
Unbelievable! Jedna z moich klientek stwierdziła, że może nareszcie
będziemy mieli jakieś białe święta :-)
Ale wróćmy do przyjemniejszej strony tegorocznych świąt.

Chciałam Wam pokazać, jakie świąteczne jajka zrobiłyśmy z Olimpią.
Okleiłyśmy je dachówkowato piórkami bażanta i perliczki. Trochę było
z tym pracy, ale zabawa przednia i miło spędzony czas z córkami. Było
warto :-)


 

Dziś tak króciutko, bo biegnę do pracy. Przed świętami mam w niej
ukrop!
A w przyszłości, przy okazji jakiejś fajnej stylizacji z ciuchami,
pokażę Wam moje buty i torebkę z piór, które również ozdobiłam w
podobny do powyższych jajek sposób. Są niepowtarzalne. Ale na razie musi
Wam wystarczyć odrobina ciekawości i...jaja :-)


2 komentarze:

  1. A ja mam takie śliczne jajeczka z piórkami od Asi - dostałam w ubiegłym roku od Asi i teraz dyndają na gałązkach forsycji:)Jeszcze do tematu jajek- w Przedszkolu "Jagienkowym" wiszą takie prześliczne jaja ozdobione przez dzieci (wraz z mamami)-są przepiękne i warte zobaczenia...Może poprosimy o zdjęcia tych jajeczek?

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam... Uwielbiam kiedy razem robimy takie różne cuda, a efekt jest zniewalający. Kocham takie różne prace wykonywane z tobą (szczególnie z tobą).

    OdpowiedzUsuń