Pieczone udka z sałatką z serem pleśniowym i orzechami
Składniki:
- podudzia z kurcząt (same pałki)
Ja piekłam dzisiaj 10 sztuk. Jeśli zostaną to można je zjeść do
kolacji, bo smakują równie dobrze na zimno, a w połączeniu z lekkimi
warzywami (np. gotowanymi na parze brokułami) stworzą lekkostrawny i sycący wieczorny posiłek.
Marynata do mięsa:
- ok. 5-7 łyżek oleju
- zioła i przyprawy według uznania (ja dodałam czubrycę zieloną,
przyprawę do kurczaka, odrobinę chilli i koniecznie sporo majeranku).
Jeśli używacie gotowych mieszanek przypraw np. do kurczaka , bądźcie
ostrożni z solą, gdyż zawierają one jej całkiem sporo. Nie polecam
posypywania kurczaka samymi przyprawami, ponieważ zamarynowany kurczak w oleju z przyprawami jest bardziej wilgotny i delikatny oraz smaczniejszy
(to właśnie tłuszcz jest nośnikiem smaku). A kaloryczność potrawy z
powodu odrobiny oleju nie wzrośnie diametralnie.
Umyte i osuszone papierowym ręcznikiem pałki zalej marynarą co najmniej
kilka godzin przed pieczeniem. Możesz to zrobić dzień wcześniej. Warto
wtedy je przemieszać w międzyczasie. Rozgrzej piekarnik do temperatury
180 stopni i piecz kurczaczki przez ok. 45 min.
W czasie, gdy kurczaczki się pieką, możemy zrobić sałatkę.
Będziemy potrzebować:
- różne sałaty, by było ładnie ( masłowa, rukola, roszponka...)
- pomidor
- ogórek zielony
- czerwona cebula
- ser z zieloną pleśnią ( np. Lazur)
- oliwki
- kilka suszonych śliwek ( ja mam ususzone przez moją mamę,
dlatego takie pyszne, ale mogą być też kalifornijskie, byle nie wędzone)
- orzechy włoskie
- świeże zioła do smaku i dekoracji
I oczywiście sos vinegrette. Może być podobny, jak opisany już przy
tagliatelle z krewetkami. Jednak do tej sałatki przyda się złamanie
odrobiną słodyczy, dlatego dodajcie do sosu ok. pół łyżeczki miodu.
Zamiast ziół prowansalskich możecie dodać bazylię. Wszystko wymieszać
energicznie w słoiczku i sos gotowy. Sos z miodem trzeba mieszać
dłużej, bo miód się dość trudno rozpuszcza.
Wszystkie warzywa do sałatki dokładnie należy umyć, sałaty odwirować
z wody. Układać na półmisku najlepiej w takiej kolejności, jak
wymienione, gdyż będa wtedy widoczne wszystkie składniki i piękne
kolory. Je się w końcu oczami :-). Ile czego użyjecie zależy od Was,
co kto lubi! Na końcu polać sosem i gotowe!
To zdrowy i niskotłuszczowy posiłek. Same pałki mają pod skórą dużo
mniej tłuszczu, niż całe udka. Za to dużo białka. A sałatka to niebo
w gębie! I czyż nie wygląda pięknie !?
Mniam... Uwielbiam je! Każdemu kto jeszcze nie próbował przepisu POLECAM!!
OdpowiedzUsuń