piątek, 5 kwietnia 2013

Jogi


Przed każdym biegiem odczuwam coś podobnego do tremy, podekscytowania.
Jogi, mój wierny towarzysz każdego biegu, reaguje jeszcze bardziej
impulsywnie. Ledwie zauważy, że zakładam strój do biegania, a już wie!
Bardzo mądra psina z niego. To mieszaniec owczarka belgijskiego, a może
nawet owczarek bez rodowodu, bo wygląda tak samo jak czystej rasy owczarki
belgijskie malinois. Tylko ma drobną skazę, ma klapnięte ucho :-). Takie
już miał, gdy go wzięliśmy ze schroniska. Charakter Jogiego bardzo
pasuje do cech owczarków belgijskich malinois. Najważniejsze dla niego
to: właściciele i ruch. Wszystko się zgadza. Jeśli tylko jest blisko
nas i jeszcze może z nami pobiegać, to nie potrzebuje nic więcej. Nawet
jedzenie i smakołyki są nieistotne.


 

Kocha nasze dzieci. To jest dla mnie najważniejsze!  Pilnuje i chroni, są
z nim pod dobrą opieką.  One również za nim przepadają! Pierwsze kroki
Jogiego co rano prowadzą po kolei do każdego z nas, by się przywitać.
Czasami budzi nas mokrym nosem :-). A gdy wychodzimy z domu, a on zostaje,
leży tuż przy drzwiach, by mieć bliżej do nas, gdy wrócimy. Podczas
biegu on jest tuż przy mojej nodze i pilnuje, by nie stało się mi nic
złego. Czuję się bezpiecznie.


Nie chciałam kolejnego psa, po stracie poprzedniego. Lecz będąc u mojej
siostry w Oświęcimiu pojechaliśmy odwiedzić jej koleżankę w
schronisku.
I przeżyliśmy rodzinnie miłość od pierwszego wejrzenia!
Zaadoptowaliśmy Jogasa po 10 minutach! A on do dziś ( już 8 miesięcy)
jest w każdej minucie za to wdzięczny!

Nie ma tylu słów, aby wyrazić jego zalety i naszą radość, że go
mamy. Jeśli chcielibyście tak wiernego i wdzięcznego przyjaciela, może
warto odwiedzić nasze schronisko dla psów? Jest tam wiele czworonogów,
które tylko czekają na swoją drugą szansę. I jesteśmy tego żywym
dowodem, że warto!
Z Jogim jesteśmy prawdziwą rodziną!!! :-)

 
 
P.S. Wszystkie zdjęcia, oprócz pierwszego, są autorstwa Olimpii.

4 komentarze:

  1. Och! Mój kochany piesek! Miałaś świetny pomysł z tym, aby napisać post o Jogim... Chociaż każdy twój post to świetny pomysł (dobrze przemyślany i pięknie napisany). Czekam z niecierpliwością na kolejne twoje posty!

    OdpowiedzUsuń
  2. I oto cała moja ukochana, najmilejsza, najwspanialsza córcia!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jogi jest cudowny:) Pamiętam jak koniecznie chciał przywitać się z mała Gabryśką:) Prawdziwy przyjaciel człowieka:) Szkoda, ze niektórzy ludzie tego nie doceniają i źle traktują, zostawiają, wyrzucają zwierzaki!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ot i cała rodzina w komplecie. Pies w rodzinie musi być!!!

    OdpowiedzUsuń